maniek89 |
Wysłany: Pon 13:17, 07 Kwi 2008 Temat postu: Szok |
|
Wprost pisał o ojcu znanej z Jak ONI śpiewają Kazadi już w 2003 roku. Patrycja powinna wiedzieć, że w czasach internetu dużo trudniej kłamać. Przypomnijmy archiwalny artykuł, w którym stoi czarno na białym, że:
1. Ojciec Patrycji Kazadi trafił do aresztu wiosną 2002 roku.
2. Był oskarżony o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą (!), która wyłudziła od Skarbu Państwa 31 milionów złotych i próbowała wyłudzić jeszcze 20!
3. Jej krewny i wspólnik w interesach jej ojca (ich imiona pojawiają się zawsze obok siebie w tych strasznych publikacjach) Dieudonne Kazadi to "kongijski szantażysta, hochsztapler i handlarz bronią". ONZ określiło go nawet jako "największego grabieżcę majątku republiki"!
4. Dieudonne Kazadi przyleciał do Polski podając się za wiceprezydenta Konga. Został zatrzymany na Okęciu. Miał przy sobie kartkę z nazwiskami dwóch znanych polskich polityków i napisanymi obok nich kwotami pieniędzy. Usiłował też nielegalnie kupić w Polsce broń. Ciekawe po co...
Poniżej zamieszczamy pełne cytaty z artykułu zatytułowanego King Kongo autorstwa Jarosława Jakimczyka. Co warte podkreślenia - artykuł został wyróżniony w 2003 roku nagrodą Grand Press jako "hit roku"! Czy tak nagrodzony tekst mógłby być kłamstwem? Wątpimy. To nie przeszłoby bez echa. Wszystkie poniższe informacje muszą być więc prawdziwe. Ręczą za to tygodnik Wprost i autor tekstu.
Proponujemy przeczytać to wszystkim, którzy planują mieć cokolwiek wspólnego z panią Patrycją Kazadi i jej rodziną:
JOFA LUMANA KAZADI [ojciec Patrycji] - Lat 44, informatyk, z pochodzenia Kongijczyk. Po ślubie z Polką obywatel RP. Wiceprezes Colmet International. Od wiosny 2002 r. przebywa w areszcie śledczym w Łodzi [czyli przebywał w momencie publikacji tego tekstu, w 2003 roku], oskarżony o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, która wyłudziła 31 mln zł i próbowała wyłudzić jeszcze 20 mln zł.
DIEUDONNE KAZADI NYEMBWE [bliski krewny Patrycji] - Kongijski szantażysta, hochsztapler i handlarz bronią. W Tanzanii zajmował się handlem kradzionymi samochodami. W przeszłości bliski współpracownik prezydentów Demokratycznej Republiki Konga Laurenta i Josepha Kabilów, był m.in. rzecznikiem rebeliantów za rządów prezydenta Mobutu Sese Seko, a po jego upadku dyrektorem przedsiębiorstwa Congo Hydro i szefem tajnych służb. W marcu 2000 r. odwiedził Polskę, używając fałszywych dokumentów dyplomatycznych. Podawał się za wiceprezydenta Konga. Podczas rewizji straż graniczna na Okęciu znalazła przy nim kartkę z nazwiskami dwóch znanych polskich polityków i napisanymi obok nich kwotami pieniędzy. Materiał przekazano do UOP. Wypuszczony po interwencji Protokołu Dyplomatycznego MSZ. Przyjął go wtedy szef gabinetu prezydenta Marek Ungier. Dieudonne Kazadi Nyembwe usiłował nielegalnie kupić broń w Polsce. Figuruje na tzw. liście zastrzeżeń 331 (w wypadku ponownego wjazdu na terytorium RP zostanie zatrzymany). W ostatnich latach dwukrotnie był więziony w Kongu. Po raz pierwszy za kradzież ładunku ropy z tankowca, a ostatnio po głośnym raporcie ONZ, gdzie wymieniono go wśród największych grabieżców majątku republiki.
Oto link do pełnego artykułu King Kongo. W nim między innymi o związkach firmy Colmet z aferą FOZZ i tym jak na interesach z nią KGHM stracił ponad 300 milionów złotych. Zobacz! (Uwaga - to długa i skomplikowana lektura.) |
|